Kokosowy pudding z chia

Nasiona chia, czyli szałwii hiszpańskiej, słyną z wyjątkowych właściwości zdrowotnych. Są bogatym źródłem błonnika, witamin i składników mineralnych. Należą do tzw. superfoods. Przepisy z ich wykorzystaniem można spotkać na większości blogów kulinarnych. Ja jednak podchodzę dość sceptycznie to tego rodzaju "wynalazków". I tak było też z chia, dopóki nie spróbowałam tego pysznego puddingu. Szybko zaopatrzyłam się w zapas nasion i przepadłam... Ze względu na dużą wartość odżywczą, to idealne śniadanie w okresie przedwiośnia, gdy musimy zadbać o naszą odporność. Całość jest delikatnie kokosowa, ze strzelającymi nasionkami, do przełamania smaku owoce, np. kiwi, bogate w witaminę C.

/Przepis: jadłonomia  na 4 porcje/

Składniki:

• duża puszka mleka kokosowego / 400 ml
• 100 ml dowolnego mleka (dałam sojowe bez cukru)
• 4 czubate łyżki nasion chia 
• 2 łyżki syropu z agawy (dałam 2 łyżki płynnego miodu)
• 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
• do podania: świeże owoce, ulubiony syrop lub konfitura

Do miski wlewamy oby­dwa ro­dza­je mleka, ziar­na chia, syrop z agawy (lub miód) i wa­ni­lię. Wszyst­ko mie­szamy in­ten­syw­nie trze­pacz­ką przez 2 – 3 mi­nu­ty, prze­lewamy do przy­go­to­wa­nych szkla­nek lub sło­icz­ków i od­sta­wiamy do lo­dów­ki na minimum 3 go­dzi­ny, najlepiej na całą noc. Go­to­wy pud­ding posypujemy świe­ży­mi owo­ca­mi, polewamy sy­ro­pem lub kon­fi­tu­rą.

Uwaga: Pud­ding na­le­ży na­praw­dę do­kład­nie go wy­mie­szać, w prze­ciw­nym razie część na­sion może opaść na dno. Tak jak u mnie, niestety ;) Co nie wpływa na walory smakowe :)